AUTOR : MAJOTTA
…jak listek dziewnny, zjawia się Fanny,
…chociaż jeszcze nie myła sie, w domowym szlaja sie dresie, zionie ogniem, popluje jadem, zarzuci, swym pięknym zadem od niewyspania ją zemdli, ale nie zabraknie naszej cudnej, miłej, kochanej, Fanny tu w „naszej”, gildii…..
|
Majotta też poezję popełnia? o kurde mole, ja bedę musiała też tam coś sensownego napisac, żeby znaleźć sie na tych stronicach, ale to będzie na bank weekend i to późną porą jak już promil jakiś we mnie będzie pląsał
Niech mowia mi, ze to nie milosc/lalalalala/
Zachodzę w głowę, co to jest listek „dziewnny”….
sie połetki pytaj